"Muszę grzebać w cudzych śmieciach". Jak funkcjonuje PSZOK?

fot. MM
Do funkcjonującego na terenie #Nakła systemu opartego na mini punktach selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) mieszkańcy miasta zdążyli się już przyzwyczaić. Co prawda część osób do tej pory narzeka na odległość dzielącą PSZOK od ich mieszkania, przez co zmuszeni są oni do chodzenia kilkaset metrów ze śmieciami w workach przez centrum miasta, jednakże tym razem skupimy się na kwestii związanej z komfortem korzystania z punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
„Takie są realia”
– Postanowiłam nagłośnić pewną sytuację, do której dochodzi regularnie w miniPSZOK-u przy ul. Sądowej w Nakle. Już pomijam fakt, że aby tam dotrzeć z śmieciami, musiałabym przemaszerować przez pół miasta, dlatego też, aby tego uniknąć – chociaż może zabrzmi to absurdalnie – jadę wyrzucać śmieci samochodem. Ale do rzeczy. Po dotarciu na miejsce, regularnie zdarza się, że cały ten punkt jest po prostu zawalony odpadami – nawet sama waga! Oznacza to mniej więcej tyle, że muszę grzebać w cudzych śmieciach, przenosić je, by móc zgodnie z przyjętymi zasadami oddać do tego punktu śmieci, które przyniosłam osobiście. Czasami nawet ciężko dokopać się do czytnika. Takie są realia, że zmusza się mieszkańców do grzebania w śmieciach. Czy to naprawdę powinno tak wyglądać? Każdy z nas płaci co miesiąc opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi i uważam, że w ramach tej opłaty powinno się zapewniać mieszkańcom komfort korzystania z PSZOK-a. A tutaj nie dość, że płaci się co miesiąc pieniądze, to dodatkowo mam w cenie namiastkę pracy, jaką wykonuje jakiś ładowacz nieczystości. Wracając jeszcze do czytnika, to ten też psuje się regularnie, co w zaistniałej sytuacji tylko potęguje moją irytację podczas tak prostej i nieskomplikowanej czynności, jaką powinno być zwykłe wyrzucanie śmieci – w takich słowach opisała swoje doświadczenia związane z oddawaniem śmieci do miniPSZOK-a przy ul. Sądowej w Nakle jedna z naszych czytelniczek chcąca zachować anonimowość swojej wypowiedzi.
„Reagujemy na bieżąco”
O zaistniałej sytuacji porozmawialiśmy z prezesem Komunalnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Nakle Sławomirem Sobczakiem. – Każdorazowo, kiedy dostajemy informację o zapełnieniu punktu, reagujemy na bieżąco i bardzo szybko. Jeśli któryś z mieszkańców napotka na taki problem, wystarczy do nas zadzwonić, a pracownicy KPWiK pojawią się w ciągu godziny i opróżnią dany punkt – oczywiście w godzinach pracy KPWiK (od 7.00 do 15.00 – przyp. Redakcja). Jeśli chodzi o niedziałający czytnik to ten fakt również należy zgłaszać – można to zrobić także telefonicznie – poinformował nas prezes nakielskiego KPWiK.
Tym samym wychodzi na to, że osoby korzystające z miniPSZOK-ów na terenie Nakła w przypadku jakichkolwiek uwag bądź usterek w poszczególnych punktach, powinny na bieżąco zgłaszać zauważone przez siebie niedociągnięcia, a KPWiK w tym aspekcie nie ma sobie nic do zarzucenia. Patrząc jednak na przykład miniPSZOK-a przy ul. Sądowej należałoby się zastanowić nad kwestią wprowadzenia częstszego opróżniania tego punktu z zalegających tam śmieci i jego unormowania do takiego stopnia, aby nie dochodziło tam do tego typu sytuacji, jakie opisała nasza czytelniczka – zamiast ograniczać się tylko do czekania na sygnały płynące ze strony lokalnej społeczności.
– MiniPSZOK-i opróżniane są przez nas codziennie. W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy od mieszkańców jakichkolwiek skarg w tym temacie, żeby śmieci zalegały i było ich za dużo, ale skoro już pojawiły się takie głosy, to przyjrzymy się tej sprawie i jeśli faktycznie będzie taka potrzeba, to zwiększymy częstotliwość opróżniania tego punktu. Cały czas reagujemy na bieżąco. Są też różne sytuacje, przykładowo – ktoś się przeprowadza, robi remont, albo ktoś po prostu umrze – to wtedy do danego punktu tych odpadów przywożonych jest więcej, niż standardowo. Jak wcześniej wiemy o tym, że do miniPSZOK-u trafi więcej śmieci, to jesteśmy nawet skłonni podstawić na ten czas dodatkowy kontener – dodał Sławomir Sobczak.
Źródło:
Czytaj również
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
O tym budynku krążyły legendy. Zostały tylko gruzy

We wtorek (11 lutego) wyburzono # dom przy Szosie Bydgoskiej w Łochowie. Nie byłoby w tym nic sensacyjnego, gdyby nie dziwne opowieści związane z tym miejscem. Podobno w niewykończonym nigdy budynku działy się niesamowite rzeczy. Mówiło się, że dom był nawiedzony.
(czytaj więcej)Walentynki w stylu eko. Jak świętować z miłością do planety?

Każdego roku święto zakochanych generuje ogromne# ilości plastikowych opakowań, jednorazowych ozdób i masowo produkowanych gadżetów, które szybko stają się odpadami. Na szczęście coraz więcej osób dostrzega, że najpiękniejszym wyrazem uczuć mogą być ręcznie wykonane upominki czy prezenty w formie doświadczeń. Sprawdź, jak celebrować Walentynki w duchu eko i sprawić, by ten wyjątkowy dzień był pełen miłości – nie tylko do bliskich, ale i do natury.
(czytaj więcej)Renta wdowia. Na co zwrócić uwagę przy wypełnianiu wniosku?

Ponad 288 tys. seniorów złożyło już wniosek #do ZUS o tzw. rentę wdowią. W województwie kujawsko-pomorskim zarejestrowano 19,2 tys. takich wniosków. Połączone świadczenia będą mogły być wypłacane od lipca tego roku, a na złożenie wniosku pozostało jeszcze pół roku. Zakład wskazuje, na co warto zwrócić szczególną uwagę przy wypełniania wniosku o „rentę wdowią”.
(czytaj więcej)Walentynki bez kiczu. 7 sposobów na to, jak świętować miłość bez serduszek

14 lutego już jutro – nadchodzi dzień, w którym# kwiaciarnie zamieniają się w magazyny z czerwonymi różami, a czekoladki w kształcie serc okupują każdą sklepową półkę. Ale czy miłość naprawdę wymaga dowodu w postaci prezentu i wieczoru spędzonego w restauracji pełnej innych par, próbujących być romantycznymi na zawołanie? Nie! Miłość to nie data w kalendarzu. To tak naprawdę czasownik – coś, co się robi, pielęgnuje i buduje przez cały rok.
(czytaj więcej)
Komentarze (12) Zgłoś naruszenie zasad
ZaMale, w dniu 25-02-2024 11:34:51 napisał:
odpowiedz
drobny, w dniu 25-02-2024 12:09:46 napisał:
odpowiedz
Nick123, w dniu 25-02-2024 14:57:08 napisał:
odpowiedz
Obserwator, w dniu 25-02-2024 15:23:08 napisał:
odpowiedz
Edyta jasisczak, w dniu 25-02-2024 16:28:56 napisał:
odpowiedz
emerytka, w dniu 25-02-2024 17:42:12 napisał:
odpowiedz
zzz, w dniu 25-02-2024 17:45:12 napisał:
odpowiedz
Mieszkanka, w dniu 25-02-2024 18:09:47 napisał:
odpowiedz
Szrajber , w dniu 25-02-2024 18:14:01 napisał:
odpowiedz
Druga strona medalu, w dniu 25-02-2024 18:27:30 napisał:
odpowiedz
O i tyle powiem , w dniu 25-02-2024 22:17:17 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!