fot. przyjacielekawy.pl

Kawa to najbardziej popularny (poza wodą) napój na świecie. Wydaje się, że prawie każdy zaczyna od niej dzień, bo wiadomo – kawa pobudza i dodaje energii. Są jednak osoby, którym kawa nie smakuje. „Często kontaktują się z nami osoby, które nie lubią kawy i proszą o poradę co do tego, jak się do niej przekonać, jak ją polubić” – mówi Wojciech Szelągowski, ekspert z firmy Przyjaciele Kawy.

Do której grupy Ty należysz – do miłośników czy raczej przeciwników kawy? Wiadomo, że zwolenników „małej czarnej” jest o wiele więcej. Jednak niektórym osobom jej smak nie odpowiada, a większość przeciwników wskazuje na jej zły wpływ na zdrowie. W ostatnich latach wartość tego argumentu została obniżona, bo wiele mitów o szkodliwości kawy zostało obalone w miarodajnych badaniach naukowych.

W ten sposób udowodniono, że picie kawy w umiarkowanych ilościach, czyli do 300 mg kofeiny dziennie (ok. 3 porcje napoju) nie tylko nie szkodzi, ale wręcz ma pozytywny wpływ na organizm. Wymieńmy tylko kilka.

1. Działa pobudzająco i antydepresyjnie – stymulant, jakim jest kofeina, niweluje uczucie senności i zmęczenia. Ponadto, po wypiciu kawy, w organizmie wzrasta poziom hormonów: serotoniny i dopaminy, co oznacza lepsze samopoczucie i zmniejszenie zagrożenia depresją.
2. Zawiera antyoksydanty, czyli przeciwutleniacze, które zwalczają wolne rodniki, przez co spowalniają proces starzenia się tkanek.
3. Wspomaga odchudzanie dzięki zawartości kofeiny, która jest jedną z niewielu naturalnie występujących substancji o działaniu odchudzającym.
4. Poprawia krążenie nawet o 30%, co oznacza lepsze dotlenienie komórek, co z kolei poprawia wydolność i kondycję fizyczną. Przy okazji, można wspomnieć o wyniku bardzo dużego badania, które dowiodło, że picie kawy nie prowadzi do nadciśnienia tętniczego krwi.
5. Zmniejsza ryzyko cukrzycy (typu 2), czego dowiodły badania przeprowadzone kilka lat temu w USA. Wykazały one, że każda porcja kawy dziennie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 o około 7%, a u tych, którzy piją co najmniej 4 filiżanki dziennie, ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 jest nawet o 50% mniejsze niż u tych, którzy kawy nie pijają.
6. Zapobiega nowotworom dzięki zawartości polifenoli i antyoksydantów, które niwelują stany zapalne w organizmie oraz chronią komórki przed uszkodzeniem. Dowiedziono, że regularne spożywanie kawy zmniejsza ryzyko wystąpienia raka wątroby, gardła, jelita grubego, piersi, prostaty oraz pewnych form nowotworów skóry.
7. Zapobiega chorobie Parkinsona i Alzheimera, chroni przed stwardnieniem rozsianym, chroni wątrobę i serce, zmniejsza ból, podnosi efektywność treningów sportowych, ułatwia oddychanie, poprawia wydolność umysłową, zapobiega kurczowi powiek, działa moczopędnie, dostarcza substancji odżywczych (w tym witamin z grupy B), poprawia sprawność seksualną (działa pozytywnie na serce i naczynia krwionośne) i w końcu przedłuża życie (rezultaty badań wykazały, że u osób pijących kawę ryzyko wcześniejszej śmierci jest niższe średnio o 10%, co najprawdopodobniej jest zasługą wspominanych już wcześniej przeciwutleniaczy, które chronią przed chorobami i niszczą szkodliwe substancje).

„Oczywiście, nie każda kawa ma odpowiednio dobroczynne działanie. Przede wszystkim sama kawa musi być dobrej jakości. Rekomenduje się kupowanie kawy organicznej, pochodzącej z ekologicznych plantacji, gdzie nie stosuje się pestycydów i innych środków chemicznych do uprawy. Najlepiej, jeśli kupuje się kawę ziarnistą i przyrządza napój metodą ciśnieniową. Należy unikać kawy rozpuszczalnej, a kawa parzona tradycyjnie (tzw. „fusiara czy zalewajka”) zawiera więcej kofeiny i substancji podrażniających żołądek. W ekspresach ciśnieniowych, specyficzna technologia przygotowywania napoju sprawia, że z kawy wydobywane są tylko jej najlepsze właściwości smakowe i zapachowe, bez substancji niepożądanych. Często sądzi się, że espresso to „zastrzyk energii” dzięki skondensowanej ilości kofeiny, a prawda jest taka, że to dostarczenie do krwi dużej ilości substancji odżywczych, powoduje pobudzenie organizmu” – mówi specjalista „Przyjaciół Kawy” – W. Szelągowski.

Kawowi eksperci wyróżnili w espresso prawie 1000 posmaków i wiele osób pije kawę właśnie ze względu na jej właściwości smakowe i aromatyczne. Jednak smak jest kwestią gustu, a jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. Co jednak mają zrobić osoby, które chcą pić kawę, ale im ona nie smakuje?

„Radzimy zacząć od kawy białej, czyli z mlekiem (może być kondensowane), śmietanką lub innymi dodatkami, jak cukier, cynamon, kardamon, kakao czy czekolada, a także syropami, które przyćmiewają naturalny smak kawy. Oczywiście trzeba przy tym pamiętać o kaloryczności takiego doprawiania (kawa sama w sobie ma tyle kalorii, co herbata, czyli prawie wcale). Jak już wspomniałem – mówi Wojciech, specjalisty z firmy „Przyjaciele Kawy” – najlepsza jest ekologiczna kawa świeżo palona, przyrządzona w ekspresie ciśnieniowym z wbudowanym młynkiem. Jeśli ma się ekspres kolbowy, dobrze jest mieć też młynek i mielić kawę tuż przed przygotowaniem napoju, bo jej właściwości smakowe i aromatyczne szybko się ulatniają po zmieleniu. Posiadanie ekspresu ze spieniaczem mleka jest dodatkową zaletą, ponieważ dzięki niemu można łatwo przygotować kawy mleczne, jak cappuccino czy wspaniałe, warstwowe latte macchiato. Odpowiednio spienione mleko dostarcza naturalnej słodyczy, dzięki czemu wiele osób, które piją kawę z cukrem, przy kawach białych tego cukru nie będzie potrzebować.”

Poza tym, jeśli ma się ekspres do kawy, będzie się pić kawę prawie jak z kawiarni, przygotowaną łatwo i szybko w domowym zaciszu. Do tego można zadziwiać domowników i gości kawami zdobionymi, czyli tzw. latte art. Trochę wiadomości i praktyki wystarczy, aby „malować” na powierzchni kawy małe dzieła sztuki. „A jak wiadomo, jak coś ładnie wygląda, to i lepiej smakuje” – kończy opowiadanie ekspert firmy „Przyjaciele Kawy”.

Artykuł sponsorowany

Powrót Drukuj