fot. PiMBP w Nakle nad Notecią

W czwartek, 28 lipca 2016 r. gościem Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w # Nakle n. Not. była pani Anna Sergott, która zaprosiła czytelników na kolejny, trzeci już etap podróży przez świat historii mody. Tym razem zatrzymała się na dłużej w epoce renesansu, baroku i rokoko.

Renesans zmienił kobiecą sylwetkę – talia podkreślona paskiem znajdowała się stosunkowo wysoko, dół sukni przechodził w dzwon. Dekolt najczęściej prostokątny odsłaniał bieliznę, która musiała być wykonana z cennych, delikatnych tkanin i koniecznie ozdobiona haftem lub koronką . Głowę damy zdobił pątlik – siateczka przeplatana perłami lub innymi cennymi klejnotami. Często dodawano do tego modny berecik lub płaski kapelusik. Z czasem coraz więcej do powiedzenia w kwestii mody odrodzenia zyskały dwory Habsburgów. Najpierw niemiecki - potem hiszpański. Od Landsknechtów zaczerpnięto rzezanie – czyli nacinanie wierzchniej odzieży w dekoracyjny sposób, tak aby ukazać podszewkę lub odzież spodnią w kontrastowym kolorze, od nich również zapożyczono modne obuwie – o szerokich noskach.

Koniec renesansu szukał inspiracji na dworze hiszpańskim. Zmienia się diametralnie kobieca sylwetka. Odchodzi się od naturalnego kształtu. Odtąd ciało zostanie zamknięte w sztywnej klatce gorsetu i obszernej spódnicy na fortugale. Zapięte pod samą szyję- wciśnięte w krezę która uniemożliwiała swobodne poruszanie głową – kobiety stały się ofiarami własnego dążenia do osiągnięcia ideału dyktowanego przez modę i konwenanse.

Barok i rokoko – zwłaszcza to ostatnie przesuwają centrum kultury do Paryża i Luwru. Odtąd Francja będzie dyktowała cywilizowanemu światu jak ma wyglądać, co czytać, jakimi artystami ma się zachwycać. Moda francuska początkowo była mniej sztywna niż ta którą promował dość ponury dwór hiszpański. Zwłaszcza głębokie dekolty nie miały nic wspólnego z iberyjskim pojęciem przyzwoitości.

Szaty były luźniejsze co tylko podtrzymywało opinię o obyczajach panujących na francuskim dworze – taki strój łatwiej było zdjąć – w razie potrzeby… Rokoko pozostawiło dekolty, spódnice jednak powróciły w sztywny uścisk rogówki – nigdy przedtem nie osiągnęła ona tak absurdalnych rozmiarów uniemożliwiających elegantkom swobodne przedostanie się przez drzwi. W epoce Marii Antoniny fryzury dogoniły spódnice. Młoda królowa wylansowała modę na pouf – monstrualnych rozmiarów perukę mieszczącą na sobie ćwierć ogrodu, pół skarbczyka … lub model okrętu bojowego.

Nic dziwnego, że sama zmęczona takimi wynalazkami pod koniec panowania przywdziewała swobodne suknie – koszulki, rezygnowała z biżuterii grając rolę pasterki.

Nie mogła przewidzieć, że dopiero rewolucja, która odbierze jej życie w pełni doceni jej ostatnie modowe dokonania. Cóż, taka jest historia, często z ironicznym uśmiechem na twarzy...

materiał: Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Nakle nad Notecią

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Korzystanie ze środowiska

500PLN

Rejestracja BDO

500PLN

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN