Zderzenie ze ścianą. Falstart piłkarzy Tarpana

fot. BG
Po kilku miesiącach przerwy letniej, piłkarze Tarpana Mrocza# powrócili na boisko. W pierwszym meczu o mistrzostwo V ligi podejmowali na własnym boisku Naprzód Jabłonowo Pomorskie.
Po wielu latach tułania się po najniższych szczeblach piłkarskich w województwie kujawsko – pomorskim na stadion w Mroczy ponownie powróciły zmagania w lidze okręgowej. Po bardzo pracowitym okresie letnim, w którym nie tylko doszło do zmiany trenera, ale także pozyskania kilku doświadczonych zawodników, nadzieję na dobrą grę i zwycięstwo w meczu otwierającym były bardzo duże. Naprzód Jabłonowo Pomorskie to jednak bardzo doświadczona ekipa, która w ostatniej dekadzie (poza sezonem 2021/2022) grała albo w IV lidze, albo lidze okręgowej. Zanim sędzia ogłosił rozpoczęcie spotkania, doszło do krótkiej ceremonii. Piłkarze gospodarzy za zwycięstwo w minionym sezonie A – klasy otrzymali pamiątkowy puchar z rąk byłego arbitra międzynarodowego Adama Lyczmańskiego.
Początek spotkania mógł się ułożyć znakomicie dla miejscowego zespołu. Już w 3. minucie Krystian Born dobrze wypatrzył wbiegającego w pole karne Kamila Żylskiego, który znalazł się w bardzo dobrej sytuacji, ale górą był bramkarz gości. Niewykorzystana okazja mogła się zemścić już kilka chwil później. Naprzód zmarnował jednak sytuację sam na sam, po tym jak chwilę wcześniej piłkę na 40. metrze od własnej bramki stracił Jakub Witucki. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja ta była mocno kontrowersyjna, bowiem zawodnik gości mocno popracował rękami, ale sędzia nie dopatrzył się faulu i grę kontynuował. Kolejne minuty spotkania należały do gospodarzy, którzy bardzo pragnęli zdobycia pierwszej bramki w V lidze, ale dobrze między słupkami spisywał się bramkarz z Jabłonowa. W 20. minucie przyjezdni zdołali przerwać impas i po dobrze zagranym rzucie rożnym wyszli na prowadzenie. W 32. minucie sytuacja miejscowego zespołu zrobiła się jeszcze gorsza. Prosty błąd przed własnym polem karnym popełnił Olaf Olszewski, który stracił piłkę na rzecz rywala, a ten zrobił sobie trochę miejsca na oddanie strzału i huknął zza pola karnego pod samą poprzeczkę bramki. Było 0:2 dla gości. Strata kolejnej bramki podziałała mobilizująco na podopiecznych Włodzimierza Koreckiego, którzy w ciągu kolejnych 120 sekund gry zdołali zdobyć gola kontaktowego. Po dobrze egzekwowanym rzucie rożnym przez Wituckiego, piłkę do własnej bramki skierował jeden z zawodników Naprzodu. To był jednak ostatni tego typu akcent w pierwszej połowie i po pierwszych 45. minutach w lepszej sytuacji byli goście z Jabłonowa Pomorskiego.
Zgromadzeni bardzo licznie na trybunach kibice liczyli, że w drugiej części meczu uda się odrobić stratę i sięgnąć po komplet oczek. Patrząc na postawę piłkarzy, nadzieję te miały swoje uzasadnienie, do poprawy była jednak gra w obronie. Ta nie nastąpiła i w 53. minucie sytuacja gospodarza po raz kolejny zrobiła się trudna. Żylski dobrze popracował w obronie przed własnym polem karnym, ale źle wybił piłkę, którą przejęli gospodarze. Jeden z zawodników gości zdecydował się na strzał z dystansu i zaskoczył mroteckiego golkipera Antoniego Deję, wyprowadzając swój na dwubramkowe prowadzenie. Jakby tego było mało to od 60. minuty gospodarze grali w osłabieniu. Bardzo nieodpowiedzialnie zachował się bowiem Sebastian Pazderski, który wiedząc, że ma już na koncie żółtą kartkę, bezmyślnie i ostro sfaulował jednego z pomocników gości, za co otrzymał drugą karę, co w konsekwencji oznaczało czerwony kartonik i przedwcześnie zakończony mecz. Strata dwóch bramek i gra w osłabieniu – mało kto w tym momencie na trybunach już wierzył, że uda się osiągnąć korzystny rezultat. Co prawda nie można było odmówić piłkarzom ambicji, ale niewiele z kolejnych prób wynikało. W 84. minucie Naprzód wyszedł z kontratakiem, prosty błąd popełnił Mateusz Zatorski, który źle główkował, a następnie próbował naprawić to co popsuł. Zachował się jednak na tyle nieumiejętnie, że nieprzepisowo powstrzymał wychodzącego na czystą pozycję rywala, za co otrzymał czerwoną kartkę. W tym momencie szansę na chociażby remis prysły bezpowrotnie. Powrót ligi okręgowej na mrotecki stadion po prawie dwudziestu latach przerwy okazał się nieudany. Kibice co prawda nie zawiedli, tłumnie zapełnili trybuny, ale na pierwsze zwycięstwo swoich podopiecznych na własnym boisku będą musieli poczekać co najmniej do 3. kolejki gier.
Tarpan Mrocza – Naprzód Jabłonowo Pomorskie 1:3 (1:2)
Galeria
































Czytaj również
- Piłkarze budzą się z zimowego snu. Jak wyglądają przygotowania do rozgrywek?
- Piłkarze rozpoczęli rundę wiosenną. Tarpan musiał oddać mecz walkowerem
- Ostatni mecz sparingowy. Rywalem Wisła Strzelce Górne
- Dużo gry, wiele pięknych bramek. Halowy turniej żaków
- Turniej charytatywny w Brzozie. Drużyna zdobyła 27 bramek
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
Koleją do Ciechocinka. Połączenie jeszcze w tym roku

W obecności wicemarszałek Anety Jędrzejewskiej 21 marca zostanie # podpisania umowa między spółką PKP Polskie Linie Kolejowe a wykonawcą inwestycji na modernizację siedmiokilometrowego odcinka linii kolejowej z Aleksandrowa Kujawskiego do Ciechocinka.
(czytaj więcej)To groźna i wysoce zakaźna choroba. Co wiemy o błonicy?

Po raz pierwszy od wielu lat odnotowano w # Polsce przypadki zachorowania na błonicę. Błonica jest chorobą zakaźną szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną wywoływaną przez bakterie maczugowca błonicy. Choroba przenoszona jest drogą kropelkowo-powietrzną lub przez bezpośredni kontakt z wydzielinami albo przedmiotami osobistymi osoby chorej lub nosiciela. Głównym źródłem zakażenia jest człowiek. Okres wylęgania może wynosić od 1 do 7 (10) dni. Wybrane szczepy bakterii produkują toksynę błoniczą, która ma potencjał uszkodzenia mięśnia sercowego, mózgu czy nerek.
(czytaj więcej)Spotkanie poświęcone weteranom. Ich doświadczenie jest nieocenione

W 8 K-PBOT odbyło się dwudniowe spotkanie poświęcone# weteranom misji poza granicami państwa. Brygada wyróżnia się liczbą weteranów – służy w niej ponad 80 osób, z których wiele brało udział w misjach kilkukrotnie, nawet ponad pięć razy. Wśród nich znajduje się również weteran poszkodowany na misji w Afganistanie.
(czytaj więcej)100 lat działalności RDLP w Toruniu. Świętowano jubileusz

1 lutego 2025 roku minęło równo 100 lat od powstania # Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. To niezwykły jubileusz, który zgromadził licznych gości – przedstawicieli władz, instytucji, leśników oraz wszystkich, którym bliska jest idea ochrony i zrównoważonego gospodarowania lasami
(czytaj więcej)
Komentarze (20) Zgłoś naruszenie zasad
LZ, w dniu 17-08-2023 15:00:11 napisał:
odpowiedz
Klos, w dniu 17-08-2023 15:20:36 napisał:
odpowiedz
PS, w dniu 17-08-2023 17:50:24 napisał:
odpowiedz
Mozambia ;), w dniu 17-08-2023 19:09:42 napisał:
odpowiedz
Mrocza, w dniu 17-08-2023 19:32:47 napisał:
odpowiedz
Zawodnik Tarpana, w dniu 17-08-2023 21:02:07 napisał:
odpowiedz
XXX, w dniu 17-08-2023 21:40:51 napisał:
odpowiedz
Kibic, w dniu 17-08-2023 23:09:39 napisał:
odpowiedz
PABLITO, w dniu 18-08-2023 02:35:38 napisał:
odpowiedz
lamaniec, w dniu 18-08-2023 10:03:22 napisał:
odpowiedz
Lex, w dniu 18-08-2023 11:44:51 napisał:
odpowiedz
borek, w dniu 18-08-2023 14:05:21 napisał:
odpowiedz
Kibic, w dniu 18-08-2023 16:02:17 napisał:
odpowiedz
LOK, w dniu 18-08-2023 17:31:50 napisał:
odpowiedz
Prawdziwy kibic, w dniu 19-08-2023 17:01:18 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!