fot. MM

Ulica Sportowa w Potulicach prosi się o remont. Okazuje się jednak, że nie jest to takie #proste, jak mogłoby się wydawać. Póki co, droga ta nie ma statusu gminnej.

We wrześniu o podjęcie działań w kierunku modernizacji ul. Sportowej na jej najbardziej zniszczonych odcinkach apelował radny Dariusz Domek. Argumentował, że korzystają z niej nie tylko mieszkańcy, ale także goście z kraju i z zagranicy. Ulica ta bowiem jest częścią drogi prowadzącej na dwa cmentarze – komunalny oraz wpisany do rejestru zabytków Cmentarz Ofiar Terroru Hitlerowskiego. Niejednokrotnie odbywają się tam uroczystości o charakterze kulturowo-historycznym. Ulica w wielu miejscach posiada stary, spękany asfalt z dziurami i nierówną nawierzchnią.

I choć radny Domek poruszył ten temat w interpelacji do burmistrza, co istotne droga ta nie jest gminna, a w większości znajduje się na działce zarządzanej przez Spółdzielnię Mieszkaniową Chrobry. Czy coś więc w tej sprawie udało się zdziałać? Gmina Nakło wystąpiła do spółdzielni z zapytaniem, czy planuje w najbliższym czasie modernizację ul. Sportowej. Spółdzielnia podkreśliła, że remontu nie planuje, zaznaczając przy tym, że od wielu lat składa do budżetu gminy wniosek dotyczący oddania gminie działki, na której droga się znajduje. - W związku z tą wymianą korespondencji, w dalszym ciągu interpeluje o to samo, co we wrześniu, czyli o działania mające na celu modernizację drogi. Myślę, że należałoby znaleźć taką formę współpracy ze spółdzielnią mieszkaniową, aby remont tej drogi mógł być możliwy – uważa Dariusz Domek.

Sprawa jednak nie jest prosta, gdyż jak wspomnieliśmy, spółdzielnia Chrobry nie planuje remontu, a to tylko i wyłącznie ona, jako zarządca, może być inwestorem. Gmina mogłaby ewentualnie włączyć się we współpracę w zakresie remontu jako jeden z użytkowników, ale tylko na wniosek spółdzielni, która rozpocznie remont.

Drugą możliwością jest przejęcie drogi przez gminę Nakło, ale wiązałoby się to z pewnymi konsekwencjami. - Wszystko jest możliwe, tylko ja bym prosił, żeby pan radny z mieszkańcami  i ze spółdzielnią mieszkaniową, konsultując ten problem, przemyślał ten wniosek, bowiem my, przejmując tę drogę, nie przejmiemy jej na takich samych zasadach, jak do tej pory. Jeżeli taka droga stanie się drogą o charakterze już nie wewnętrznym, tylko publicznym, to w tym momencie będą na tej działce obowiązywały wszystkie rygory związane z prawem ruchu drogowego – tłumaczy burmistrz Sławomir Napierała.

Jeżeli więc droga stałaby się gminną, to z pasa znikną wszelkie budowle, które tam są. - Jeżeli to się zmieni, może dojść do takiej sytuacji, i to nie będzie moje widzimisię, ani rady, ani służb drogowych, że np. w obrębie tej działki drogowej, będą musiały zniknąć wszystkie budowle, mówiąc wprost wszystkie garaże, które się tam znajdują. Żeby ten problem rozwiązać to trzeba najpierw się bardzo mocno zastanowić  - radzi burmistrz.

W tym przypadku droga miałaby jednak większe szanse na remont, a inwestorem byłaby gmina Nakło.

Czy ul. Sportowa rzeczywiście powinna stać się ulicą gminną?

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Metodyka prowadzenia instruktażu stanowiskowego

49PLN

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego

od 500PLN

Szkolenia pierwsza pomoc

od 50PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Analiza stanu bhp w firmie

od 50PLN