Dziś mamy 28 marca 2024, czwartek, imieniny obchodzą:

28 listopada 2022

Mundial na dwa sposoby. Pytania do hiszpańskiego trenera

fot. powierzone

fot. powierzone

Mundial zaczęliśmy na dwa zupełnie różne sposoby. Reprezentacja Polski #od antyfutbolu w meczu z Meksykiem, w którym co prawda udało się wywalczyć punkt, ale murowaniem własnej bramki i graniem „lagą na Roberta” nie rozkochaliśmy w sobie koneserów dobrego futbolu. Hiszpanie z kolei zagrali mecz idealny, pokonując Kostarykę 7:0 i dominując pod każdym względem. Co mamy zrobić, żeby kiedyś zagrać w podobny sposób? Rady szukamy u hiszpańskiego trenera, który od siedmiu lat uczy futbolu polskie dzieci.

Jose Morales Exposito to specjalizujący się w pracy z młodzieżą szkoleniowiec z Kordoby, którego idolem jest Argentyńczyk Marcelo Bielsa. Na zaproszenie fundacji Polish Soccer Skills, organizującej obozy pozwalające młodym piłkarzom rozwinąć skrzydła, letnie miesiące spędza nad Wisłą, z bliska obserwując różnice w wyszkoleniu technicznym i taktycznym pomiędzy naszym krajem a swoją ojczyzną. Co najbardziej rzuca mu się w oczy?

– Jesteście silni, szybcy, dobrze przygotowani motorycznie. Czternastolatek z Polski i Hiszpanii często wyglądają zupełnie inaczej, dominujecie wzrostem i siłą. Z mojego doświadczenia polscy piłkarze potrafią ciężko pracować, potrafią cierpieć na treningach, są zdyscyplinowani i zmotywowani. Świetnie potrafią realizować założenia taktyczne. W Hiszpanii to wcale nie jest takie oczywiste. Ale nasi piłkarze szybciej myślą na boisku – mówi Jose Morales Eposito. Skoro mamy tyle atutów, czemu zatem pod względem osławionej „kultury gry” wciąż jesteśmy daleko za tymi najlepszymi?

Trenerów też się szkoli!

Mnóstwo mówi się o szkoleniu piłkarzy i podnoszeniu ich poziomu. Okazuje się jednak, że zapominamy o dużo ważniejszej rzeczy, czyli szkoleniu trenerów. O ile naszym zawodnikom czasami zdarza się przebić do czołowych zachodnich zespołów, a regularnie grają w niezłych lub przyzwoitych zespołach włoskich, niemieckich czy angielskich, o tyle dla naszych szkoleniowców ten poziom od lat jest nieosiągalny. Jedynym naszym trenerem pracującym poza granicami Polski w dość poważnym zespole jest Maciej Skorża. Szkoleniowiec, który doprowadził Lecha Poznań do mistrzostwa został niedawno zatrudniony w japońskim zespole Urawa Red Diamonds.

– Rozmawiałem z wieloma polskimi trenerami i wszyscy podkreślają, jak ograniczony jest dostęp do kursów, szkoleń, licencji. Od tego powinniście zacząć. PZPN powinien ułatwiać rozwój szkoleniowcom. Działać tak, żeby było więcej trenerów młodzieży, więcej szkoleń, więcej wspólnych przygotowań do zawodu, a to wszystko przełoży się na bardziej jakościowe treningi. Wszystko trzeba robić krok po kroku. Jeżeli będzie więcej kursów, to dużo, dużo, dużo więcej osób będzie dobrze przygotowanych do zawodu. Dopiero to może się przełożyć na wyższy poziom dzieciaków na boiskach. Za tym pójdzie lepsza gra klubów czy reprezentacji. Ale to długotrwały proces – podkreśla hiszpański szkoleniowiec.

Lepiej biegamy niż kopiemy

Na lekkoatletycznych mistrzostwach jesteśmy jedną z najlepszych nacji. Kolejne piłkarskie mundiale przynoszą z kolei Polsce smutek, ból, upokorzenie. Oczywiście w Katarze może jeszcze być pięknie, ale patrząc na sposób gry, po meczu z Meksykiem niewiele na to wskazuje. Rozmawiając z hiszpańskim ekspertem, również – mówiąc z przymrużeniem oka – możemy dojść do wniosku, że właściwie lepiej byłoby postawić na sprinty i biegi długodystansowe.

– Fizycznie jesteście świetni. Możecie biegać, możecie przestawiać rywali na boisku. Ale dużą różnicę widać, jeśli chodzi o szybkość podejmowania decyzji. W dzisiejszym futbolu wszystko dzieje się bardzo szybko. Hiszpanie jeszcze zanim dostaną podanie, wiedzą, co zrobią z piłką, gdzie za chwilę będzie kolega i gdzie mają po podaniu pobiec, żeby wystawić się dalej do gry. Tutaj macie największe rezerwy. U młodych szwankuje też przygotowanie taktyczne, musimy na obozach Polish Soccer Skills sporo nad tym pracować – podkreśla Exposito, którego pierwsze dwa słowa, których nauczył się w języku polskim, to „dzień dobry” i „powrót!”.

– Zauważyłem, że wśród Waszych dzieciaków wszyscy chcieli tylko atakować. Może to „wina” Roberta Lewandowskiego? Każdy chce być jak on? W każdym razie w początkach mojej pracy w Polsce niektóre mecze to było szaleństwo. Siedem-osiem goli, to wyglądało jak tenis! Nie było obrony, tylko atak. Musiałem pracować nad tym, żeby napastnicy też bronili, a obrońcy atakowali, bo w środku pola robiła się wielka dziura – dodaje Hiszpan. Mówiąc z przymrużeniem oka, Czesław Michniewicz osiągnął połowiczny sukces pod tym kątem. Skutecznie zachęcił napastników do bronienia, jednak w efekcie nikt nie atakuje.

Kopiujmy lepszych od siebie

Od lat szukamy Narodowego Modelu Gry, jesteśmy przekonani o własnej niepowtarzalności, unikalności i konieczności oświecenia zachodu polską myślą piłkarską. Czy to odwieczne szukanie swojej drogi to dobry kierunek? A może grzech pychy, który uniemożliwia nam skuteczną pogoń za bardziej cywilizowanymi piłkarsko państwami?

– Musicie kopiować to, co dobre. Uczyć się od lepszych. Nie ma żadnego wstydu w dobrym kopiowaniu. Zachowajcie to, co macie dobre: dyscyplinę na treningach, skłonność do ciężkiej pracy i poświęceń, ale dołóżcie do tego w szkoleniu dobre wzorce z krajów, które potrafią szybciej podejmować decyzje na boisku i skuteczniej konstruować akcje. Moim wielkim idolem jest Marcelo Bielsa, więc śledzę całą jego karierę, czytam to, co napisał albo co o nim piszą. Słucham go i staram się podążać tą drogą. Wszystko, co dobre, trzeba odtwarzać na swoim podwórku! – jasno tłumaczy Morales Exposito.

Kiedy już skutecznie skopiujemy mądre wzorce i stworzymy niezwykle utalentowanego piłkarza, to co powinniśmy z nim zrobić? Tutaj kolejny kamyczek do ogródka polskich trenerów, dla których często 23-letni zawodnik to wciąż młody talent, który „ma jeszcze czas”.

– W piłce nożnej nie ma czegoś takiego jak „dużo czasu”. Kariera jest krótka, a młodzi powinni grać, grać i jeszcze raz grać. Bez tego nie mogą się uczyć i rozwijać. Jeżeli zawodnik ma potencjał, musicie mu zaufać. Wystawiać w pierwszym składzie, a nie wpuszczać na końcówki meczów. Johan Cruyff kiedyś poszedł na trening trzeciej drużyny juniorów Barcelony, Juvenil C. Zobaczył Guardiolę i powiedział „podoba mi się ten zawodnik”. Koledzy ze sztabu mówili zadziwieni „Johan, ale on gra w rezerwach rezerw juniorów”. Cruyff się tym w ogóle nie przejął. Zaufał mu, przeniósł do pierwszego zespołu, zbudował potężną Barcelonę wokół tego chłopaka i obaj mogli triumfować. Trzeba umieć postawić na młodych – tłumaczy Hiszpan.

W meczu Polski z Meksykiem najmłodszy na boisku był 22-letni stoper Jakub Kiwior. Jednoznacznie uznano go za jedną z najjaśniejszych postaci w naszej reprezentacji. To najlepszy przykład na to, że młodym warto ufać, bo „Kiwi” odpłacił się Michniewiczowi za zaufanie. Jego występ to też dowód na to, że warto zaufać słowom Jose Moralesa Exposito. Kiwior, obok Michała Skórasia, jest jednym z dwóch piłkarzy reprezentacji Polski na tym mundialu, który był szkolony na obozach fundacji Polish Soccer Skills. Tam między innymi mógł uczyć się od zagranicznych trenerów, takich jak Hiszpan i jego koledzy z Włoch czy Portugalii. Po kilku latach bez kompleksów reprezentuje biało-czerwone barwy na największej piłkarskiej imprezie świata.

Materiał: Marcin Bratkowski

Oceń artykuł: 10 9

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego
Ramka wodna na zdjęcie
25,90PLN
Kalendarz A3 12-miesięczny
42,00PLN
Zezwolenie na przetwarzanie odpadów
od 2000PLN
Szkolenie z HACCP
59PLN
Konstrukcje stalowe
Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł
Zezwolenie na transport odpadów
od 2000PLN
0

Stopnie alarmowe cyberprzestrzeni? Co oznaczają i czym się charakteryzują?

Stopnie alarmowe są sygnałem dla służb i administracji publicznej# do zachowania szczególnej czujności. W przypadku zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym dotyczącego systemów teleinformatycznych organów administracji publicznej lub systemów wchodzących w skład infrastruktury krytycznej albo w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia, można wprowadzić jeden z czterech stopni alarmowych CRP. Jakie mamy stopnie alarmowe, kiedy są ogłaszane i czym się charakteryzują?

(czytaj więcej)
0

Zwalczanie nadużyć w komunikacji elektronicznej. Nowe przepisy

W życie wchodzą przepisy przyjęte w ramach# ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. Od dziś przedsiębiorcy telekomunikacyjni mają obowiązek blokować wiadomości podszywające się pod podmioty publiczne. Jak to działa?

(czytaj więcej)
0

Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem

- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.

(czytaj więcej)
0

Ujawniono kilka sztuk niewybuchów. Pochodzą z czasów II Wojny Światowej

Podczas prac polowych w #Dużej Cerkwicy zostały znalezione niewybuchy pochodzące z okresu II Wojny Światowej. Niebezpieczne znaleziska do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli policjanci. Funkcjonariusze ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić !!!

(czytaj więcej)