Zwycięstwo w meczu na własnym boisku. Skuteczność wołała o pomstę do nieba
fot. BG
Pojedynek ze zdecydowanym outsiderem grupy III, rozgrywek B – klasy, czekał w # miniony weekend Skrę Paterek. Osłabieni rywale nie byli w stanie oddać ani jednego celnego strzału na bramkę.
W przedostatnim meczu rundy jesiennej, a także ostatnim na własnym boisku, Skra Paterek podejmowała najsłabszy zespół w stawce – Amatora Bydgoszcz. Kwestia zwycięstwa była z góry rozstrzygnięta, a jedynym znakiem zapytania były jej rozmiary.
Jakby tego było mało, rywale do Paterka przyjechali tylko w „10”, więc nie może dziwić, że przez cały mecz gra toczyła się na połowie bydgoszczan.
Już w 5 minucie bliski zdobycia bramki otwierającej był Sebastian Pazderski, ale dobrze na linii zachował się bramkarz, który przez 90 minut był najjaśniejszym punktem bydgoskiego zespołu. Kolejne dobre okazję zmarnował Dawid Koliński, który dwukrotnie strzelał obok słupka. Swojej szansy szukał również Kacper Łuczak, który zdecydował się na strzał z dystansu, ale po raz kolejny wykazał się bydgoski golkiper.
W 20 minucie powinno być 1:0. Koliński popędził prawą stroną boiska i wypatrzył wbiegającego na 5 metr Huberta Agatowskiego, który jednak z najbliższej odległości przeniósł piłkę nad poprzeczką. 5 minut później, sprawy w swoje ręce wziął Piotr Białka, który minął kilku rywali i dograł w pole karne do Pazderskiego, który przełożył sobie piłkę na prawą nogę i nie dał szans bramkarzowi.
W 32 minucie, Patryk Płatników wykorzystując wyżej ustawionego bramkarza, zdecydował się na strzał z ponad 25 metrów. Jak się okazało była to dobra decyzja, bo piłka ugrzęzła w siatce. Było 2:0. Jeszcze w pierwszej połowie na kolejną indywidualną akcję zdecydował się Białka, ale tym razem zamiast podawać, sam zakończył ją celnym uderzeniem.
W drugiej połowie, gospodarze nie zamierzali schodzić z połowy bydgoszczan i w dalszym ciągu napierali na bramkę. W przeciwieństwie jednak do pierwszych 45 minut, Amator próbował wyjść z szybkim kontratakiem, ale na posterunku byli obrońcy.
W 50 minucie na kolejny strzał z dystansu zdecydował się Łuczak. I chociaż był bliżej celu niż za pierwszym razem, piłka ostatecznie nie znalazła się w bramce, bowiem na drodze do niej stanęła poprzeczka. Chwilę później, pomocnik Skry wystąpił w roli asystenta przy trafieniu zdobytym przez Agatowskiego. Napastnik Skry po upływie kolejnych 5 minut zdobył drugiego swojego gola, tym razem po asyście Białki.
180 sekund później, kolejny strzał oddał Koliński, ale po raz kolejny czujny był bramkarz, który jednak wybił futbolówkę przed siebie. Dopadł do niej Łuczak, ale z 5 metrów nie potrafił trafić w światło bramki.
W 68 minucie dobrą akcję duetu Agatowski – Koliński, celnym strzałem zakończył wprowadzony chwilę wcześniej na boiskio, Kacper Radziejewski. Kilka chwil później, przysłowiowego nosa miał Białka, który poszedł za piłką po strzale Pazderskiego, licząc, że bramkarz wybije ją przed siebie. I tak właśnie się stało, co zakończyło się kolejnym trafieniem.
W ślady kolegi próbował pójść Agatowski, który szukał swojej 3 bramki w tym meczu, ale uniemożliwił mu to bramkarz, który znakomicie obronił strzał z 5 metra. Kolejny gol w tym spotkaniu było autorstwem Radziejewskiego, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Kolińskiego.
W 81 minucie, hat – tricka ustrzelił Białka, który znakomicie przymierzył z dystansu. W ostatnim fragmencie starcia trwał festiwal nieskuteczności gospodarzy, a znakomite okazję marnowali Koliński, Agatowski i Radziejewski.
Skra wykonała swój plan, który zakładał pewne 3 punkty w ostatnim meczu na własnym terenie w rundzie jesiennej. Wynik powinien być jednak zdecydowanie wyższy, ale piłkarze albo mieli rozregulowane celowniki, albo próbowali wejść z piłką do bramki rywali.
Skra Paterek – Amator Bydgoszcz 9:0 (3:0)
Bramki: Piotr Białka 3, Kacper Radziejewski 2, Sebastian Pazderski, Patryk Płatników
Galeria
Czytaj również
- Sportowe zmagania na stadionie. Nakielskie Czwartki Lekkoatletyczne
- Ruszają Czwartki Lekkoatletyczne. Konkurencje biegowe i techniczne
- Kolejne mecze piłkarskie za nami. Które zespoły odniosły zwycięstwa?
- Czarni Nakło zainaugurowali rozgrywki. Zieloni Zalesie pokonani
- Turniej Pucharu Kujawiaka i Pomorzanki. Zawodniczki z Nakła na podium
Dodaj komentarz
Ciekawe miejsca na terenie Leśnictwa Dębogóra. Co warto zobaczyć?
Pogoda nie zachęca wręcz do #wychodzenia na zewnątrz, więc My chcemy Was zachęcić do lektury przy porannej kawie. Tym razem kilka ciekawych miejsc na terenie Leśnictwa Dębogóra.
(czytaj więcej)Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka
Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.
(czytaj więcej)Ćwiczenia strażaków w Szczecinie. Doskonały obiekt do nauki
W ramach zawartego porozumienia o współpracy #z Politechniką Szczecińską ratownicy OSP JRS wzięli udział w ćwiczeniach zorganizowanych w Akademickim Centrum Szkoleniowym MUSTC.
(czytaj więcej)Edukacyjny piknik z okazji Dnia Ziemi. Wstęp bezpłatny
22 kwietnia 2024 r. po raz pięćdziesiąty czwarty obchodzimy# Dzień Ziemi. To święto ekologiczne, które w tym roku promowane jest hasłem: Planeta kontra plastik. W ramach obchodów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jest współorganizatorem edukacyjnego pikniku na terenie Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB.
(czytaj więcej)
Komentarze (2) Zgłoś naruszenie zasad
KSC 56, w dniu 30-10-2019 12:12:44 napisał:
odpowiedz
kibic, w dniu 31-10-2019 22:39:29 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!