Dziś mamy 28 marca 2024, czwartek, imieniny obchodzą:

20 lutego 2017

Za nami pierwsza runda fazy play-off. Mecze były bardzo emocjonujące

fot. Michał Nowak

fot. Michał Nowak

Jak już informowaliśmy, 19 lutego została rozegrana pierwsza runda fazy play- off Nakielskiej #Ligi Siatkówki. Wyjaśniło się, które zespoły zagrają w półfinałach, a którym pozostanie rywalizować o miejsca 5-8. Odbyło się także jedno spotkanie w ramach rywalizacji o pozycje 9-11.

AMAN NTS Kadeci – NTS Młodzicy 2:1 (25:16, 23:25, 15:9)

W porannym meczu do gry przystąpiły młodzieżowe drużyny NTS-u. W rundzie zasadniczej w pojedynku między tymi ekipami to Kadeci pewnie zwyciężyli 2:0. Początek starcia pokazał, że w tę niedzielę mogło być podobnie. Wyrównana gra trwała w inauguracyjnym secie trwała tylko w jego pierwszej fazie. Od stanu 5:5 trudny serwis graczy AMANA spowodował spore problemy w przyjęciu rywali, w wyniku czego starsi zawodnicy szybko zbudowali odpowiednio dużą przewagę, wynoszącą w szczytowym momencie nawet dziesięć oczek. Młodzicy wydawali się przygaszeni, ze swoich akcji zdobyli zaledwie sześć punktów i polegli z kretesem w tej partii. W kolejnej odsłonie po stronie Kadetów pojawiło się kilku zmienników, którzy początkowo kontynuowali dobrą grę swych kolegów. Przy stanie 11:4 wydawało się, że spotkanie szybko się zakończy. Jednak gra podopiecznych państwa Piniarskich systematycznie się poprawiała, wskutek czego przewaga rywali zaczęła stopniowo maleć. Uskrzydleni dopingiem kibiców Młodzicy doprowadzili do remisu 21:21, chwilę potem zdobyli trzy oczka z rzędu i mieli piłki setowe. Nie powstrzymała ich przerwa na żądanie i zmiany powrotne u przeciwników. Wygrali do 23, co można uznać za sporą niespodziankę. Sensacją byłaby porażka Kadetów w całym spotkaniu, ale żeby do niej nie doszło, trener Sierzchuła posłał w tie- breaku na parkiet wszystkich swoich najlepszych graczy. Ci nie zawiedli i szybko przejęli kontrolę nad decydującą partią. Ambitna postawa Młodzików pozwoliła tylko na zredukowanie przewagi rywali do dwóch oczek (9:7), później musieli uznać wyższość przeciwników. Przegrani pozostawili po sobie dobre wrażenie, widać w ich grze ciągły postęp. Mogą być groźnym rywalem dla drużyn w rywalizacji o dalsze miejsca. Na parkiecie wyróżnili się: Jakub Jaruzal, który uzbierał 11 oczek i Antoni Kwasigroch, zdobywca 13 punktów.   

Żegluga – Sękacze 2:1 (26:24, 15:25, 21:19)

Jeden z najlepszych i najbardziej emocjonujących meczów tego sezonu. Obie ekipy przystąpiły do spotkania w swoich najmocniejszych składach, podobnie zresztą jak wszystkie inne zespoły w kolejce. Bardzo zmotywowani siatkarze Żeglugi zaczęli w nieco eksperymentalnym ustawieniu, z Jakubem Adamczewskim, zwykle rozgrywającym, jako skrzydłowym. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Pierwsze piłki nie pozwoliły żadnej z drużyn na zbudowanie przewagi. Dopiero w połowie seta, kiedy zaczął serwować Maciej Ryczek, Sękacze odskoczyły rywalom. Po siedmiopunktowej serii zdawały się one kontrolować mecz. Jednak od stanu 22:17 nastąpił w ich grze przestój, który skutecznie wykorzystali rywale. Żegluga skończyła seta za drugą okazją i wygrała na przewagi do 24. W kolejnej odsłonie stojący pod ścianą zawodnicy Starej Gwardii zagrali dużo bardziej konsekwentnie i utrzymali zdobytą w połowie partii przewagę. Ofiarna gra w defensywie siatkarzy Żeglugi nie wystarczyła; Sękacze pewnie dowiozły prowadzenie do końca. O awansie do półfinału decydował tie- break. Lepiej rozpoczęli go zwycięzcy drugiej odsłony, dzięki odważnej grze środkiem prowadzili na zmianie stron 8:6. Wkrótce jednak gra się wyrównała, a pierwszego meczbola miała Żegluga. Za chwilę przeciwnicy też mieli swoją szansę, ale jej nie wykorzystali. Trzeba przyznać, że w kluczowych piłkach ani Dawidowi Chmarze z Sękaczy, ani Adamczewskiemu i Bartoszowi Ksobiechowi u rywali nie drżała ręka i wszyscy pewnie wykonywali swoje ataki. Przy stanie 20:19 piłka po zbiciu jednego z graczy Żeglugi poszybowała w okolice linii, sędzia uznał, że w boisko i zakończył pojedynek. Kontrowersyjna decyzja wywołała duże emocje, zarówno u kibiców, jak i przede wszystkim u graczy Starej Gwardii. Tym sposobem „gospodarze” niespodziewanie awansowali do półfinału. Najwięcej oczek zdobył u wygranych Adamczewski – 17, a u pokonanych Tomasz Marach- 11.                     

Atomowe Byki – Lupus Team 2:0 (25:19, 25:20)

Teoretycznie była to najbardziej wyrównana para, ponieważ w tym spotkaniu mierzyli się ze sobą sąsiedzi z czwartego i piątego miejsca w tabeli. W listopadzie zdecydowanie lepszy byli siatkarze Lupus Team, którzy z łatwością zwyciężyli 2:0. Wczorajsza  potyczka miała jednak zupełnie inny przebieg. Atomowe zaczęły od prowadzenia 4:0, a później, dzięki dobremu odbiorowi, mogły wyprowadzać składne akcje. Wilki popełniały dużą liczbę błędów technicznych, czym ułatwiały zadanie rywalom. Mimo, że byli skuteczniejsi na siatce (12:6 z ataku w tym secie), to ani na moment nie zagrozili Bykom, które pewnie wygrały do 19. Druga odsłona była bardziej wyrównana. Atomowe uzyskały co prawda sporą, sześciopunktową przewagę, ale parę chwili potem ją stracili. Zawodnicy Lupus Team dobrze zagrali wtedy w defensywie, co stanowiło ich podstawowy atut w grze w rundzie zasadniczej. Nie potrafili jednak utrzymać jakości gry przez cały czas i od stanu 19:19 zdołali jeszcze uzbierać tylko jeden punkt. W kluczowych momentach Bykom pomógł blok, którym zdobyli w tej partii cztery oczka. W półfinale, pierwszym od czasu założenia drużyny, zagrają one z zespołem Kadetów, a Wilkom przyjdzie stoczyć walkę o miejsca 5-8 z Młodzikami. Oba spotkania zapowiadają się ciekawie. Na parkiecie najskuteczniejsi byli Miłosz Miękczyński (Lupus Team)- 10 oczek i Dawid Majewski z Atomowych Byków- 7.

Olimpia- Mrocza 2:0 (25:22, 25:20)

Nieobliczalny zespół z Mroczy jest dla każdego trudnym przeciwnikiem. Można było spodziewać się wyrównanego starcia, a niektórzy liczyli nawet na sensację i odpadnięcie Olimpii. Od pierwszych piłek to mroczanie zaczęli przejmować inicjatywę i mozolnie budować przewagę. Cały czas byli kilka oczek z przodu, mobilizacja i głośna radość po zdobytych punktach pozwoliła im prowadzić już 15:10. Po przerwie na żądanie rywale zdołali odrobić część strat, ale po chwili przyjezdni znów byli na czele - 20:16. W tym momencie zawodnicy z Mroczy zupełnie się pogubili, jakby przestraszyli się wygranej i pozwolili przeciwnikom wyjść na prowadzenie. Ci nie wypuścili takiej okazji z rąk i zwyciężyli w secie z przewagę trzech oczek. W drugiej partii żaden zespół, mimo obecności sporej liczby rezerwowych, nie zdecydował się na zmiany w składzie. Przebieg tej odsłony był całkiem podobny do poprzedniej. Znów Mrocza prowadziła z zapasem dwóch, trzech oczek. Poziom gry jednak znacząco się obniżył, przyjezdni, których zmorą często są zepsute serwisy, aż dziewięć razy zagrywali w aut lub w siatkę. Gracze Olimpii nie pozostali im dłużni i uczynili to sześciokrotnie. W tej grze błędów lepsi okazali się ci drudzy- poprawili w końcu serwis, przez co zespół Mroczy miał duże problemy z przyjęciem i poległ właściwie bez walki. Marzenia o medalu NLS muszą oni odłożyć na przynajmniej rok i podobnie jak w ostatnich dwóch latach zagrają o dalsze miejsca. Natomiast Olimpia będzie walczyć w półfinale z formalnie najsłabszym rywalem z czołowej czwórki- ekipą Żeglugi. Najwięcej oczek zdobył Jakub Deba i Paweł Smolarz- po 8.

Amatorzy – Bel- Team Osiek 2:0 (25:19, 25:20)

Ostatnie spotkanie toczyło się o najmniejszą stawkę, bo tylko o miejsca 9-11. Towarzyszące mu emocje były, co zrozumiałe, znacznie mniejsze. Amatorzy zebrali siedmiu graczy, co w tym sezonie nie zdarzało im się często. Bel-Team wystąpił zaś w pięcioosobowym zestawieniu. Do połowy pierwszej partii toczyła się całkiem wyrównana gra, ale potem starsi gracze odskoczyli i wskutek licznych błędów rywali niezagrożeni, spokojnie rozegrali końcówkę. W kolejnej odsłonie zawodnicy z Osieka zagrali lepiej, zawiązało się też kilka długich i bardzo długich akcji. Wydawało się, ze może dojść do tie- breaka, ale ostatnim remisem okazał się być wynik 19:19. Wtedy Amatorzy zdobyli pięć oczek z rzędu, a mecz chwilę po tym się zakończył. Siatkarzom Bel-Teamu nie pomogło aż 9 punktów w tej odsłonie Krystiana Królaka (w sumie 13); u Amatorów skuteczni był Arkadiusz Kaluska i Leszek Rybak, którzy zdobyli po 10 oczek. Warte odnotowania są trzy bloki Karola Boińskiego z Osieka, który tym samym znacznie przybliżył się do wygrania klasyfikacji najlepszych blokujących.

PLAY-OUT

 

AMATORZY

BEL-TEAM

JASTRZĘBIE

AMATORZY

 

2:0 (25:19, 25:20)

 

BEL-TEAM

0:2(19:25, 20:25)

 

 

JASTRZĘBIE

 

 

 

CZOŁÓWKI POSZCZEGÓLNYCH KLASYFIKACJI

Najwięcej błędów w polu zagrywki
1. Damian Szczęsny (Mrocza) 27 błędów
2. Jakub Adamczewski (Żegluga) 25 błędy
3. Borys Leppert (NTS Kadeci) 24 błędy

Najlepsi punktujący
1. Tomasz Marach (Sękacze) 157 pkt
2. Bartosz Ksobiech (Żegluga) 136 pkt
3. Antoni Kwasigroch (NTS Młodzicy) 108 pkt

Najlepsi atakujący
1. Bartosz Ksobiech (Żegluga) 112 pkt
2. Tomasz Marach (Sękacze) 106 pkt
3. Antoni Kwasigroch (NTS Młodzicy) 99 pkt

Najlepsi serwujący
1. Tomasz Marach (Sękacze) 40 pkt
2. Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 26 pkt
3. Mateusz Kiersznicki (Olimpia) 20 pkt

Najlepsi blokujący
1. Miłosz Boiński (Bel-Team Osiek) 19 pkt
2. Jakub Adamczewski (Żegluga) 16 pkt
3. Adrian Kufel (Atomowe Byki) 15 pkt

Za tydzień w niedzielę 26 lutego odbędzie II runda play-off. Odbędą się następujące spotkania:

Play-out o miejsca 9 -11
09:00 Karminowe Jastrzębie – Amatorzy

Przegrani o miejsca 5-8
10:00 NTS Młodzicy - Lupus Team
11:00 Sękacze – Mrocza

Półfinał play-off
12:00 AMAN NTS Kadeci – Atomowe Byki
13:00 Żegluga - Olimpia

Organizatorem rozgrywek jest Zespół Obsługi Oświaty i Rekreacji w Nakle nad Notecią

materiał: Stanisław Kwasigroch

Oceń artykuł: 20 45

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Szkolenia bhp okresowe
od 70PLN
Balustrady Bramy Ogrodzenia
Szkolenia pierwsza pomoc
od 50PLN
Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej
49PLN
Opracowujemy Instrukcje bhp
od 50PLN
Zezwolenie na przetwarzanie odpadów
od 2000PLN
Szkolenia bhp wstępne
od 30PLN
Szkolenie z pierwszej pomocy
49PLN
0

Prawo pocztowe. Prezydent podpisał nowelizację ustawy

Ustawa umożliwia przekazanie Poczcie Polskiej# 2,052 mld zł dotacji na finansowanie kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych w latach 2021-2024 r.

(czytaj więcej)
0

Strażacy zaatakowani podczas akcji. "Apelujemy o szacunek i wsparcie"

27 marca 2024 roku o godz. 20:30, strażacy z Komendy Powiatowej #Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej zostali wezwani do pożaru na jednym z osiedli w m. Koszary.

(czytaj więcej)
0

Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem

- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.

(czytaj więcej)
0

Społeczne sadzenie lasu. Akcja żołnierzy Obrony Terytorialnej

27 marca kujawsko-pomorscy Terytorialsi z kompanii #dowodzenia, 81 batalionu lekkiej piechoty z Torunia, 83 batalionu lekkiej piechoty z Grudziądza oraz pracownicy cywilni RON wraz Dowódcą 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Marcinem Dojasiem w ramach kolejnej udanej współpracy Brygady z leśnikami wzięli udział w akcji społecznego sadzenia lasu.

(czytaj więcej)