fot. MM

Znamy więcej szczegółów dotyczących wczorajszego pożaru budynku wielorodzinnego #w Śmielinie. Strażacy jednak nie tylko tam prowadzili działania gaśnicze. Paliło się również w jednym ze sklepów w Szubinie.

O pożarze budynku w Śmielinie zgłoszenie wpłynęło o godz. 12.30. Na miejsce zadysponowano 9 zastępów straży: 4 OSP z gminy Sadki: OSP Jadwiżyn, Anieliny, Bnin i Sadki oraz 3 zastępy z JRG Nakło, w tym podnośnik hydrauliczny i samochód operacyjny z KP PSP. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów stwierdzono, że na całym obwodzie budynku wielorodzinnego spod dachu wydobywa się dym – informuje oficer prasowy KP PSP w Nakle kpt. Paweł Przybylski.

Mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przybyciem straży, w związku z czym nie było potrzeby ewakuacji. Łącznie budynek zamieszkują 3 rodziny.

Po wejściu do obiektu, stwierdzono, że objęta ogniem jest całkowicie drewniana klatka schodowa. Ogień rozprzestrzeniał się również na poddasze obejmując drewniane elementy konstrukcyjne dachu. Z uwagi na silne zadymienie, strażacy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Źródło ognia udało się szybko zlokalizować. Następnie przystąpiono do oddymienia budynku i przewietrzenia. Budynek sprawdzono również przy użyciu kamery termowizyjnej, częściowo wykonano rozbiórkę wypalonej konstrukcji klatki schodowej i poddasza.

Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia - W czasie prowadzonych działań lokatorka jednego z mieszkań zgłosiła złe samopoczucie. Zadysponowano karetkę pogotowia, która po przyjeździe przebadała kobietę i nie wymagała hospitalizacji – mówi oficer prasowy. Działania straży trwały blisko 4 godziny. Następnie budynek przekazano lokatorom. Zdjęcia dostępne są tutaj

Również 13 lutego pożar wybuchł w sklepie znajdującym się przy ul. Jana Kasprowicza w Szubinie. Zgłoszenie wpłynęło o 11.26. Zapaliła się drewniana konstrukcja ściany. Zadysponowano 3 zastępy z JRG. Szubin. - Po przybyciu na miejsce zastępów zastano właściciela, który poinformował, że sam ugasił pożar. Zużył w tym celu 3 gaśnice – mówi kpt. Przybylski.

Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, co wymagało pracy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Pomieszczenia przylegające do ściany palącego się obiektu sprawdzono urządzeniem pomiarowym. Działania trwały mniej niż godzinę.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Budowa hal

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Konstrukcje stalowe

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Metodyka prowadzenia instruktażu stanowiskowego

49PLN

Zaproszenia

4,00 zł PLN