Dziś mamy 28 marca 2024, czwartek, imieniny obchodzą:

15 kwietnia 2014

Młodzież a świat używek

fot. MB

fot. MB

Coraz niższa jest granica inicjacji młodych ludzi w świecie używek. Istnieje duży popyt na narkotyki wśród młodych. #Najbardziej powszechna jest marihuana oraz alkohol, na trzecim miejscu amfetamina – tak wynika ze statystyk w gminie Nakło.

Na terenie gminy Nakło podejmowanych jest coraz więcej inicjatyw, które mają na celu przeciwdziałania narkomanii, alkoholizmowi oraz innym rodzajom uzależnień. Działa tu zespół motywujący do podjęcia terapii przez osoby nadużywające alkoholu. W ubiegłym roku odbyło się 14 posiedzeń. Na rozmowy motywujące zaproszonych zostało 78 osób, w tym 40 osób objętych procedurą Niebieskiej Karty w związku ze stosowaniem przemocy w rodzinie. Na zaproszenie komisji zgłosiło się 49 osób, w tym 27 osób objętych procedurą Niebieskiej Karty.

Wnioski o objęcie leczeniem składają członkowie rodzin, zaniepokojeni szkodliwym piciem alkoholu oraz instytucje - policja, miejsko-gminny ośrodek pomocy społecznej i kuratorzy sądowi. - Wszystkim osobom proponowano udanie się do Punktu Konsultacyjnego przy Nakielskim Klubie Abstynenta oraz motywowano do podjęcia terapii w Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia przy NZOZ w Nakle lub Nakielskim Ośrodku Terapii Uzależnień „Koliber”.

- W 2013 roku komisja skompletowała i wysłała do Sądu w Nakle 14 wniosków, celem skierowania na badania przez biegłych i nałożenia obowiązku podjęcia leczenia odwykowego. Wnioski dotyczyły osób, które odmówiły zgłoszenia się do placówki terapeutycznej lub nie przyszły na spotkanie, a sytuacja w rodzinie nie uległa poprawie – podsumował Piotr Rugowski pełnomocnik burmistrza ds. profilaktyki przeciwdziałania uzależnieniom w gminie Nakło.

Członkowie zespołu wspólnie z pracownikami straży miejskiej przeprowadzili kontrolę 15 punktów sprzedaży napojów alkoholowych, dotyczącą przestrzegania zasad i warunków korzystania z zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. W wyniku przeprowadzonych kontroli udzielono kilku pouczeń i poleceń usunięcia nieprawidłowości. Najczęściej stwierdzano brak zamieszczenia w widocznym miejscu informacji o szkodliwości spożywania alkoholu. 

W Nakielskim Klubie Abstynenta udzielane są porady dla osób uzależnionych i współuzależnionych. W ciągu całego roku przeprowadzono 317 porad, a od stycznia ubiegłego roku ze środków z Gminnego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii prowadzone są dodatkowe zajęcia terapeutyczne dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu w poradni odwykowej przy NZOZ w Nakle.

Od września 2011 roku działa Nakielski Ośrodek Terapii Uzależnień „Koliber”. W 2013 roku przystępował on do konkursu ofert i pozyskał w sumie kwotę 47 tys. zł na dwa przedsięwzięcia. Jedno z nich to „Trzeźwe życie – tu i teraz” i w ramach tego prowadzona była grupa terapeutyczna dla osób uzależnionych, grupa terapeutyczna dla osób współuzależnionych oraz terapia indywidualna dla osób uzależnionych i współuzależnionych oraz grupa terapeutyczna dla młodzieży. Drugie to „Alkoholowi i narkotykom mówię nie” i w ramach tego programu przeprowadzone zostały pogadanki na temat zagrożeń i szkód wywoływanych nadużywaniem alkoholu i środków psychoaktywnych dla rodziców, nauczycieli oraz uczniów szkół gimnazjalnych w gminie Nakło.

Mało kto np. wie, że w Nakle działa Punkt Konsultacyjny dla Młodzieży do spraw Przeciwdziałania Narkomanii. Punkt ten funkcjonuje w pomieszczeniach Nakielskiego Klubu Abstynenta w budynku MGOPS i finansowany jest ze środków programu profilaktyki gminy Nakło. Z porady i konsultacji można skorzystać w każdy czwartek w godzinach od 15.00 do 19.00.

- W ubiegłym roku z pomocy systematycznie korzystało ok. 30 młodych osób zażywających narkotyki oraz ich rodzice i opiekunowie. Osoby te podejmują zobowiązanie do uczestnictwa w pomocy terapeutycznej indywidualnej i grupowej, również w poradni w Bydgoszczy. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, osoby te kierowane są do szpitala psychiatrycznego na detoksykację oraz do ośrodków na roczną lub półroczną stacjonarną terapię odwykową – wyjaśniał Piotr Rugowski. - Z informacji uzyskanych dla osób korzystających z pomocy punktu konsultacyjnego oraz członków rodzin wynika, że liczba młodzieży używającej substancji psychoaktywnych jest spora. W gminie Nakło istnieje duży popyt na narkotyki wśród młodych. Najbardziej powszechnymi używkami są marihuana oraz alkohol. Na trzecim miejscu znajdują się dopalacze i amfetamia. W substancje nielegalne młodzież zaopatruje się przede wszystkim na terenie gminy, ale także w Bydgoszczy. Z ankiet przeprowadzanych przez instytucje wynika także, że znacząco obniża się granica wieku jeśli chodzi o pierwszy kontakt z tego typu używkami – dodał.

Oceń artykuł: 16 8

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (1) Zgłoś naruszenie zasad

    • 1 (1)

    miki, w dniu 15-02-2015 23:14:46 napisał:

    Zaburzenia psychiczne po przedawkowaniu dopalaczy Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum DOPALATOR.INFO. Ostatnio przeszukiwałem google w poszukiwaniu informacji o skutkach ubocznych przy przedawkowaniu dopalaczu. Natrafiłem na ciekawą historię którą chciałbym wam tutaj przekleić ku przestodze. Może ktoś z was miał podobne doświadczenia lub zna kogoś takiego i zechiałby się podzielić. Źródło na samym końcu podam bo i tak pewnie większość z was w linki od nieznajomych nie klika Oczko HISTORIA ZNALEZIONA NA FORUM: witam, mój problem zaczął się ponad 3 lata temu i dalej, niestety się z nim borykam.. otóż w tamtym czasie pewnego feralnego wieczoru, poszedłem do kumpla zapalić dopalacza.. był to dokładnie Spice Gold, w postaci blunta..niestety "skonsumowałem" go zbyt szybko i wtedy właśnie moje życie się odmieniło..reszte wieczoru spędziłem w toalecie rzygając, nie mogąc się totalnie ruszyć, miałem też halucynacje, że moi rodzice po mnie przyszli itd.. wstałem następnego dnia i już zauważyłem, że coś jest nie tak, jednak myślałem, że faza jeszcze trwa, także się nie przejąłem..jednak z biegiem czasu nic się nie zmieniło..było jeszcze gorzej..objawy, jakie mi towarzyszyły to, jakby ucisk na lewe oko, straszny światłowstręt, brak koncentracji podwójne widzenie, skupienie wzroku na jakimś przedmiocie wymagało więcej czasu, zanim oczy się "zjadą" czemu towarzyszył okropny ból głowy, zwłaszcza ścisk w okolicy czołowej, nie mogłem funkcjonować, przy wyjściu na zewnątrz i wystawieniu na promienie słoneczne momentalnie stawałem się śpiący. O nauce nie było mowy - nic nie byłem w stanie zapamiętać..absolutnie nic.. niewytrzymując już, poszedłem do lekarza, który zauważył, że mam bardzo wysokie ciśnienie krwi(w granicach 160/100), dodam, że wcześniej nie miałem żadnych problemów z ciśnieniem. Pod tym kątem poszedłem do szpitala, gdzie powiedziałem o zażyciu dopalacza, co chyba zignorowano, bo twierdzili, że po 1 razie to niemożliwe..zrobiono mi szereg badań lecz nic konkretnego nie wykryto..a czułem się dalej tak samo, totalnie zamroczony, oszołomiony bez żadnej motywacji, niezdolny do czegokolwiek, jak się np. kładłem po południu to wstając za cholere nie wiedziałem, czy to noc, dzień gdzie jestem itd totalna bezorientacja, nie rozumiałem logicznych rzeczy, nie pamiętałem czy coś wydarzyło się wczoraj czy pare dni temu....po wyjściu ze szpitala, poszedłem do neurologa, który również nie wierzył, że po 1 zażyciu coś się mi stało, najpierw skierował mnie do okulisty (ze względu na podwójne widzenie) u którego wszystko wyszło ok a potem na rozonans magnetyczny aby wykluczyć, udar mózgu (co podejrzewałem, gdyż oprócz ucisku na lewe oko, miałem również osłabioną lewą stronę ciała) i mnie uspokoić nieco..i rzeczywiście na MR nic nie wyszło niepokojącego. Byłem następnie u psychiatry, który z takimi obiawiami stwierdził u mnie jakieś zaburzenie psychiczne i głęboką depresję i przepisała jakieś leki..nie chciałem się z nikim widzieć, każde spotkanie, każda rozmowa to była męka, jakiś wewnętrzny lęk, mimo, iż wcześniej byłem duszą towarzystwa. Znajomi mnie nie poznawali i dopiero później powiedziałem im prawde..prawie całe wakacje przesiedziałem w domu płacząc w poduszkę z ogromnymi wyrzutami sumienia i obwiniałem się o skutki tamtego wydarzenia. Równocześnie ciśnienie krwi było bardzo wysokie i brałem leki na obniżenie (zresztą biorę do teraz). Bardzo mocne bóle głowy zaczęły przechodzić, jednak cały czas miałem ucisk na lewe oko i podwójne widzenie. W późniejszym okresie wakacji pojechałem do babci na wieś, gdzie spotkałem się z kuzynostwem, nie chcąc użalać się nad sobą, nic im nie powiedziałem i postanowiłem udawać, że wszystko jest ok. Różny efekt to przynosiło, ale ogólnie moje samopoczucie zaczęło się poprawiać i odłożyłem nawet leki od psychiatry..nie wiem czy słusznie..ale już się u niej nie pojawiłem..no i w późniejszym okresie zacząłem ożywać, bóle i oszołomienie, zamroczenie jakby zaczęły mijąć we wrześniu miałem poprawki na studiach i jakoś udało mi się na nie nauczyć. Potem przyszedł rok akademicki i w przybliżeniu wszystko zaczęło wracać do normy, właściwie prócz ciśnienia, które dalej miałem wysokie. Ale ogólnie odzyskałem radość życia..i tak było przez jakieś pół roku do czasu w, którym stało się coś czego nie wiążę z poprzednim wydarzeniem, o którym już zapominałem..otóż zaatakowała mnie chlamydia przez, którą byłem strasznie słaby, często chorowałem w okresie zimowym, towarzyszył jej ciągły ból gardła..brałem na nią antybiotyk i podobno zniknęła..jednak dalej czułem się strasznie słabo, miałem jakieś lęki, brak intensywnego myślenia, kombinowania, brak koncentracji, kłopoty w nauce i ból gardła nie mijał.. w wymazie, który robiłem później wyszło mi, że mam gronkowca złocistego i leczyłem się na niego..moje samopoczucie dalej nie ulegało poprawie..w tamtym okresie pojawił się ( i trwa do dziś)problem z oddawaniem moczu i potencją..wiązałem to wszystko z jakimś zapaleniem bakteryjnym, jednak ostaetcznie nie doszedłem w czym tkwił problem. I tak żyłem z dnia na dzień, raz lepiej, raz gorzej ale nigdy optymalnie dobrze, cały czas zdarzało mi się również mieć mroczki przed oczami..jednak nie narzekałem, gdyż miałem nadzieje, że to kwestia czasu zanim się wylecze i będę czuł lepiej, gdyż ten problem wydawał już się bardziej przyziemny niż opisywany wcześniej..w późniejszym okresie tj. rok temu pod koniec czerwca chcąc nauczyć się na egzamin wypiłem kawe czy 2, czego wcześniej starałem się unikać ze względu na moje ciśnienie(mimo,iż alkohol i papierosy zdarzało mi się zażywać, nawet w większych ilościach). Rano się obudziłem i wrócił koszmar może nie w takim natężeniu ale, znów miałem jakby pulsowanie w okolicy czołowej, totalny brak koncentracji, światłowstręt, kłopoty z pamięcią, a i co dziwne miałem ucisk oka ale tym razem prawego i znów podwójne widzenie i jakby osłabienie nerwowe prawej strony. Znów się załamałem i większość wakacji spędziłem w domu, prócz paru wyjazdów podczas, których nie czułem się najlepiej. I znów przeszedł rok akademicki i myślałem, że znów się jakoś "odrodzę", jednak nic się specjalnie nie zmieniało. Poszedłem do neurologa znów i znów to samo..badanie u okulisty, który znów stwierdził, że dno oka itd ok i skierowanie na rezonans magnetyczny, z podejrzeniem stwardnienia rozsianego. Jak to usłyszałem to już się zupełnie załamałem, b.często płakałem, z największym wysiłkiem wstawałem na uczelnie, i również z największym wysiłkiem udawałem, że jest ok. Mimo,iż powiadomiłem przyjaciół o moim stanie, nie chciałem ich tym obarczać. Także w oczekiwaniu na MR, myślałem tylko o tym i byłem pewien, że obawy o stwardnienie się potwierdza, gdyż bardzo wiele objawów się zgadzało. Ale na całe szczęście badanie to wykluczyło tę chorobę. Potem troche odzyskałem formę, nawet udało mi się obronić inżyniera jakimś cudem i momentami było wporządku i myślałem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, jednak w późniejszych sytuacjach nagle łapał mnie ogromny dół nie wiadomo z jakiej przyczyny, takie obniżenie nastroju, przygnębienie. Mam obecnie dalej światłowstręt, oszołomienie, podwójne widzenie, czasem zdarza się osłabienie kończyn (ale to chyba na tle nerwowym) pozatym jestem bardzo nerwowy niecierpliwy, szybko tracę zapał, zero kreatywności, pomysłów, często zdarza mi się, zwłaszcza jak jestem na dworze w dzień, stan oszołomienia i nieświadomośc tego co się dzieję, brak zapału do czegokolwiek, kłopoty z planowaniem i ogólnie z wyobraźnią. Muszę wspomnieć, że zdarzają mi się, choć rzadko lepsze dni (np.na kacu smile gdzie nie towarzyszy mi uczucie ucisku w okolicy czołowej i jakby wszystko jest w normie, światłowstęr znika i lepiej się czuję psychicznie, dlatego sądzę, że gdyby nie ta dolegliwość wszystko byłoby ok. Nie wiem jednak co jest jej przyczyną, czy napięcie psychiczne, czy może zaburzenia działania gruczołów dokrewnych w mózgu tj. szyszynka lub podwzórze. Dalej mam problemy z oddawaniem moczu (są okresy gdzie oddaje go bardzo mało, brak parcia na pęcherz, przy oddawaniu b. słabe ciśnienie) oraz co jeszcze bardziej mnie martwi, brak libido, zainteresowania seksem, porannych, spontanicznych erekcji, co już chyba podchodzi pod impotencję frown Często staram sobie uświadamiać, że wszystko będzie ok, staram się nie myśleć i nie rozpamiętywać tego co było, jak to się wszystko zaczęło, gdyż mam dalej ogromne poczucie winy i wyrzuty sumienia, które napadają mnie samoistnie przy obniżeniu nastroju. Nie wiem do kogo się zgłosić..do psychiatry, psychologa, myślałem, że jakoś dam rade sam to przezwyciężyć, ale obawiam się, że bez pomocy sobie nie poradzę..JEŚLI KTOŚ Z WAS, PRZEŻYŁ BĄDŹ PRZEŻYWA COŚ PODOBNEGO I WIE CO MI MOŻE POMÓC, BŁAAAGAM O POMOC. Przepraszam za chaotyczną formę i rozległą treść wink POZDRAWIAM. WIERZĘ, ŻE WSZYSTKO SIĘ JAKOŚ UŁOŻY.ZASTANUWCIE SIE CO ROBICIE..A SKUTKI SA NIEODWRACALNE..

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia
Szkolenie z HACCP
59PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego
Ramka wodna na zdjęcie
25,90PLN
Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej
49PLN
Kolaż ze zdjęć 30x40
16,00PLN
Szkolenie z pierwszej pomocy
49PLN
Kalendarz A3 12-miesięczny
42,00PLN
0

Stopnie alarmowe cyberprzestrzeni? Co oznaczają i czym się charakteryzują?

Stopnie alarmowe są sygnałem dla służb i administracji publicznej# do zachowania szczególnej czujności. W przypadku zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym dotyczącego systemów teleinformatycznych organów administracji publicznej lub systemów wchodzących w skład infrastruktury krytycznej albo w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia, można wprowadzić jeden z czterech stopni alarmowych CRP. Jakie mamy stopnie alarmowe, kiedy są ogłaszane i czym się charakteryzują?

(czytaj więcej)
0

Zwalczanie nadużyć w komunikacji elektronicznej. Nowe przepisy

W życie wchodzą przepisy przyjęte w ramach# ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. Od dziś przedsiębiorcy telekomunikacyjni mają obowiązek blokować wiadomości podszywające się pod podmioty publiczne. Jak to działa?

(czytaj więcej)
0

Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem

- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.

(czytaj więcej)
0

Ujawniono kilka sztuk niewybuchów. Pochodzą z czasów II Wojny Światowej

Podczas prac polowych w #Dużej Cerkwicy zostały znalezione niewybuchy pochodzące z okresu II Wojny Światowej. Niebezpieczne znaleziska do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli policjanci. Funkcjonariusze ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić !!!

(czytaj więcej)