Dziś mamy 24 kwietnia 2024, środa, imieniny obchodzą:

23 marca 2018

Jarosław Wiśniewski relacjonuje. "Krwioszachiści" zjechali do Kołobrzegu

fot. Jarosław Wiśniewski

fot. Jarosław Wiśniewski

Idea oddawania krwi ma wieloletnią tradycję, a jej przewodnim mottem jest ratowanie życia l#udzkiego. Stać na nią często ludzi, którzy już coś w życiu otrzymali i teraz chcą bardziej dawać albo dzielić się z innymi, bardziej potrzebującymi.

Krwiodawców w Polsce są tysiące, jednak szachistów oddających krew już mniej. Ktoś jednak wymyślił ponad 22 lata temu, że można łączyć te dwie wspaniałe i rozwijające dziedziny życia. Szachy – wiadomo – pozwalają na rozwój intelektualny i personalny człowieka. Oddawanie krwi, ratuje tego człowieka z przeróżnych, najczęściej najcięższych opresji życiowych. Jedno i drugie łączy ludzi, więc dlaczego nie ubrać tego w niecodzienną imprezę.

W Polsce od lat, organizuje się tak zwane mistrzostwa branżowe, np. mistrzostwa Polski bankowców, pocztowców, żołnierzy, pracowników administracji, służb mundurowych, przedsiębiorców, itp. W Ośrodku Wczasowym DOZAMEL w Kołobrzegu, w dniach 16-18 marca 2018 roku, rozegrano XXII Mistrzostwa Polski Honorowych Dawców Krwi w Szachach, na które zjechali się „krwioszachiści” z wielu zakątków Polski. W tym roku formuła przewidywała zawody indywidualne i drużynowe. Głównymi organizatorami imprezy prowadzonej pod patronatem Polskiego Czerwonego Krzyża byli Wrocławski Park Przemysłowy oraz Klub Honorowych Dawców Krwi przy DOZAMEL Wrocław.

Skupię się raczej na rywalizacji sportowej, bo o integracji środowiska podczas wieczornych spotkań, nie bardzo wypadałoby pisać, oprócz tego, że jest ona potrzebna, miła i stanowi nieodzowny element tych mistrzostw. Pochwalę się też, że od około 3 lat reprezentuję Klub Honorowych Dawców w Ostaszewie Toruńskim i to z kilku względów. Po pierwsze – w Nakle nad Notecią, grających w szachy krwiodawców prawie nie ma. Po drugie – i jednak najważniejsze – w Ostaszewie zostałem gorąco przyjęty przez wspaniałych ludzi, więc dlaczego nie wspomóc ich swoją skądinąd skromną osobą.

W tym roku formuła po pewnych konsultacjach uległa niewielkiej korekcie. Wcześniej rozgrywano jedne zawody indywidualne, w których deklarowano start 3 zawodników jednego klubu. Ci zaś, zdobywając w tych zawodach punkty, dokładali ich ilość do wyniku danej drużyny. W Kołobrzegu odbył się osobno turniej indywidualny na dystansie 9 rund oraz turniej drużynowy, toczący się przez 7 rund, przy czym każda z drużyn zgłaszała trzech zawodników w kolejności najwyższych rankingów czy siły gry.

Dziwnie się nieco pisze o zawodach, w których było się niejako aktorem, co już mi część hejterów wytknęła (to ci, którzy wlepiają czerwone łapki), ale jak to zrobić, skoro innych świadków batalii z terenów Nakła czy okolic w Kołobrzegu nie było. Nie przejmując się ludzką złośliwością mogę stwierdzić, że w Kołobrzeskim turnieju indywidualnym grało mi się dość dobrze i czułem moc. Na dwie rundy przed końcem mistrzostw byłem nawet na III miejscu w klasyfikacji generalnej, z realnymi szansami na tytuł, utracony przed rokiem. Niestety – decydujące partie 8 i 9 pechowo przegrałem, przez co spadłem aż na odległe 9 miejsce. Cóż – nie zawsze się wygrywa, a czasami trzeba przełknąć gorycz porażki.

Pozostała zatem walka o laury drużynowe i jako ciekawostkę dodam, że Ostaszewo Toruńskie bodajże 4-krotnie było zdobywcą srebrnego medalu drużynowego i raz brązu, jednak nigdy, przez 21 lat, nie wywalczyli złota. Motywacja więc była znaczna i do końca też zmagaliśmy się z pytaniem – kto zagra na I szachownicy. Przemysław Wiśniewski (mieszkający na co dzień w Bydgoszczy) posiadał wprawdzie najwyższy z nas tytuł szachowy (kandydat) i ranking, jednak w Kołobrzegu nie błyskał formą. Po burzy mózgów zapadła decyzja, że zagra jednak na „jedynce”, więc mi pozostała szachownica numer 2, a Damianowi Kamińskiemu z Ostaszewa – „trójka”.

Nie bawiąc się w zbędne opisy wskażę, że na 7 pojedynków, tylko jeden zremisowaliśmy (z poprzednimi złotymi medalistami – silnymi graczami z Sulechowa, posiadającymi w składzie 2 mistrzów Polski), a pozostałe wygraliśmy w stosunkach 2,5 do 0,5 lub 3 do 0. Dla mnie osobiście wspaniałą rzeczą był fakt, że na 7 partii wygrałem … 7, bijąc dość pewnie, nawet nowego mistrza Polski. Grało mi się na luzie znacznie lepiej, a klika kombinacji wykorzystam do zajęć, prowadzonych z dzieciakami. Damian Kamiński również uzbierał pokaźne 6,5 pkt (na 7), a Przemek Wiśniewski, skutecznie hamował najsilniejszych rywali na I desce (5 remisów, porażka i wygrana). News dnia poszedł w świat – Klub HDK PCK Ostaszewo Toruńskie – Mistrzem Polski!!! Puchar do gabloty Czesia Karasiewicza (prezes klubu i Sołtys Ostaszewa, jak też człowiek z gatunku „nie do zastąpienia”) – a medale na nasze szyje. Fajnie pisze się historie – tym bardziej, że już mam złoto indywidualne (w 2016 roku), a teraz dorzuciłem złoto drużynowe.

Ocena samych Mistrzostw Polski HDK PCK w Szachach wypada w samych superlatywach, tym bardziej, że graliśmy w fajnym Ośrodku Wczasowo-Wypoczynkowym DOZAMEL w Kołobrzegu. Pogoda – choć wietrzna, dopisywała słońcem, jak też towarzystwo wspaniałych ludzi – było bezcenne. Za rok – czeka nas obrona tytułu, jednak już teraz powiem – nie damy się!!!

materiał: Jarosław Wiśniewski

Oceń artykuł: 7 3

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Zdjęcia do dokumentów
35,00 złPLN
Prowadzenie akt osobowych
od 30PLN
Zezwolenie na przetwarzanie odpadów
od 2000PLN
Szkolenia p.poż.
od 50PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów
Aparat dla dzieci
99,00 złPLN
Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych
od 50PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego
0

Kolejna wędrówka wzdłuż rzeki Noteć. Trasa nie będzie trudna

Zapraszam na wędrówkę z cyklu# "Po bezdrożach".

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Kwiecień plecień. Poranne opady śniegu zaskoczyły mieszkańców

W kcyńskiej gminie dziś rano #padał śnieg z deszczem i to dość intensywnie. Za oknem przez kilkanaście minut panowała iście zimowa aura.

(czytaj więcej)
0

Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport

Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.

(czytaj więcej)