fot. pow.

"Planszówki" to nie tylko tzw. Chińczyk. Przekonali się o tym ci, którzy wczoraj zjawili się # w schronie na turnieju gier.

W sobotnie popołudnie siedziba Stowarzyszenia Patriotyczno- Historycznego 1939 wypełniła się miłośnikami gier planszowych.
Myliłby się ten, któremu pojęcie gra planszowa kojarzy się tylko z poczciwym „chińczykiem” , prezentowane podczas turnieju gry zachwycały rozbudowaną fabułą oraz poziomem wykonania.

„Cyklady”, Spartacus”, „Wojownicy Podziemi” - to właśnie te tytuły przeniosły graczy w inny wymiar przygody.

Od podbojów Hellady, przygód w szkole gladiatorów, aż do bardzo specyficznego humoru (Legolans i Randalf ) w „Wojownikach Podziemi” - każda z gier dostarczyła dużej dawki rozrywki.

Biorąc pod uwagę duże, jak na debiut, zainteresowanie imprezą już dzisiaj możemy powiedzieć , że to nie koniec naszej współpracy z miłośnikami gier planszowych. Jak się okazało, nie samą historią SPH1939 żyje, cieszymy się jednak z tego faktu ponieważ kolejny raz zyskała na tym lokalna społeczność.

Wszystkich zainteresowanych współpracą z SPH1939 zapraszamy do kontaktu.

materiał: Filip Balcer

Autor materiału nie wyraża zgody na komentowanie artykułu. 

Galeria

Powrót Drukuj