Pojedynek z jednym z najsłabszych rywali w grupie III rozgrywek B – klasy czekał Zorzę #Ślesin na własnym boisku. Piłkarze wykonali zadanie, choć przez długi czas pachniało sensacją.

Po porażce w pierwszym meczu w derbach gminy Nakło ze Skrą w Paterku, Zorzę czekał mecz na własnym boisku z Amatorem Bydgoszcz. Inny wynik niż zwycięstwo nie wchodził w grę, tym bardziej, że w zeszłym sezonie, ślesinianie dwukrotnie rozbili rywala, aplikując łącznie 34 bramki.

Początek tego starcia należał jednak do gości, którzy już w 2 minucie wyszli na prowadzenie. Kolejne minuty należały do gospodarzy, co nie może dziwić, bowiem byli lepszym zespołem i mieli atut własnego boiska. Dziwić natomiast mogło to, że piłkarze przez długi czas nie mogli tego udowodnić, bowiem bili głową w mur. Aż do 66 minuty, kiedy to za sprawą trafienia Łukasza Srokowskiego doprowadzili do wyrównania. 4 minuty później ten sam piłkarz wyprowadził swój zespół na prowadzenie i zarazem otworzył worek z bramkami. Dwukrotnie bydgoskiego bramkarza pokonał również Sebastian Wolko, a po trafieniu dołożyli również Roger Radajewski, Piotr Rybacki i Filip Koszarski. Zorza zgodnie z planem zgarnęła 3 punkty, choć przez długi czas miała problemy ze skutecznością, co nie może mieć miejsca w starciach z trudniejszymi rywalami.

Zorza Ślesin – Amator Bydgoszcz 7:1 (0:1)

Bramki: Łukasz Srokowski 2, Sebastian Wolko 2, Roger Radajewski, Piotr Rybacki, Filip Koszarski

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Szkolenie okresowe pracowników

49PLN

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Zezwolenie na zbieranie odpadów

od 2000PLN

Rozliczenia ZUS

od 50PLN

Budowa magazynów

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych

od 50PLN

Prowadzenie kadr i płac dla firm

od 50PLN