Dziś mamy 16 lutego 2025, niedziela, imieniny obchodzą:

22 grudnia 2024

Pobyt uczniów we Wrocławiu. Drugi dzień zwiedzania

fot. Michał Wiśniewski

fot. Michał Wiśniewski

W dniach 16 - 18 grudnia br. grupa uczniów Zespołu Szkolno - Przedszkolnego# nr 4 w Nakle nad Notecią odwiedziła Wrocław. Do uczniów z Czwórki dołączyli uczniowie ze szkół w Potulicach i Lisewie Kościelnym.

 

Program drugiego dnia rozpoczęliśmy od zwiedzania Centrum Historii Zajezdnia. Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu to miejsce niezwykłe. Obiekt z końca XIX wieku był świadkiem skomplikowanej historii miasta. Zajezdnia podobnie jak całe miasto, została zniszczona w trakcie walk o Festung Breslau.

W 1945 roku, w wyniku decyzji mocarstw, Wrocław stał się polskim miastem. Niemieckie Städtische Straßenbahn Breslau zastąpione zostało przez polskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Polacy odbudowali częściowo zniszczone zabudowania zajezdni, która odtąd służyła wrocławskim autobusom. To tu w sierpniu 1980 roku rozpoczął się strajk wspierający robotników Wybrzeża. Tak rodziła się „Solidarność”, wielomilionowy, pokojowy ruch, który sprzeciwiał się komunistycznej dyktaturze i w końcu doprowadził do jej obalenia.

Dzisiaj Zajezdnia jest miejscem, w którym dokumentowana i popularyzowana jest wiedza o powojennej historii Wrocławia i Dolnego Śląska. Podążając wystawą pt. „Wrocław 1945 – 2016” odbyliśmy swoista podróż w czasie. Wystawa rozpoczyna się w mieszczańskim mieszkaniu Lwowa w momencie wybuchu II wojny światowej, ukazując losy miasta pod okupacją radziecką, a potem hitlerowską.

To mieszkańcy powojennego Lwowa zasiedlą w 1945 roku rodzący się w granicach państwa polskiego Wrocław. Kolejne sale wystawy przenoszą nas w czasy Polski Ludowej aż do wolnych wyborów w czerwcu 1989 roku. Końcowe ekspozycje opowiadają o „powodzi stulecia” z lata 1997 roku oraz o roku 2016, w którym stolicy Dolnego Śląska przyznano tytuł „Europejskiej Stolicy Kultury”.

Po przerwie obiadowej w programie wycieczki znalazł się następny obowiązkowy punkt na planie Wrocławia – Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Ossolineum to najważniejsza i najdłużej działających instytucji kultury w Polsce. Założył ją we Lwowie w roku 1817 za zgodą władz austriackich hrabia Józef Maksymilian Ossoliński.

Podczas pobytu starsi uczniowie poznali historię  i zwiedzili najważniejsze miejsca Zakładu, a młodsi uczestniczyli w lekcji świątecznej, w której wykonywali dawne ozdoby choinkowe.

Koniec bardzo intensywnego dnia spędziliśmy w Hydropolis – nowoczesnym centrum wiedzy o wodzie.

Materiał: Michał Wiśniewski

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Oceń artykuł: 11 1

Czytaj również

udostępnij na FB
0

O tym budynku krążyły legendy. Zostały tylko gruzy

We wtorek (11 lutego) wyburzono # dom przy Szosie Bydgoskiej w Łochowie. Nie byłoby w tym nic sensacyjnego, gdyby nie dziwne opowieści związane z tym miejscem. Podobno w niewykończonym nigdy budynku działy się niesamowite rzeczy. Mówiło się, że dom był nawiedzony.

(czytaj więcej)
0

Walentynki w stylu eko. Jak świętować z miłością do planety?

Każdego roku święto zakochanych generuje ogromne# ilości plastikowych opakowań, jednorazowych ozdób i masowo produkowanych gadżetów, które szybko stają się odpadami. Na szczęście coraz więcej osób dostrzega, że najpiękniejszym wyrazem uczuć mogą być ręcznie wykonane upominki czy prezenty w formie doświadczeń. Sprawdź, jak celebrować Walentynki w duchu eko i sprawić, by ten wyjątkowy dzień był pełen miłości – nie tylko do bliskich, ale i do natury.

(czytaj więcej)
0

Renta wdowia. Na co zwrócić uwagę przy wypełnianiu wniosku?

Ponad 288 tys. seniorów złożyło już wniosek #do ZUS o tzw. rentę wdowią. W województwie kujawsko-pomorskim zarejestrowano 19,2 tys. takich wniosków. Połączone świadczenia będą mogły być wypłacane od lipca tego roku, a na złożenie wniosku pozostało jeszcze pół roku. Zakład wskazuje, na co warto zwrócić szczególną uwagę przy wypełniania wniosku o „rentę wdowią”.

(czytaj więcej)
0

Walentynki bez kiczu. 7 sposobów na to, jak świętować miłość bez serduszek

14 lutego już jutro – nadchodzi dzień, w którym# kwiaciarnie zamieniają się w magazyny z czerwonymi różami, a czekoladki w kształcie serc okupują każdą sklepową półkę. Ale czy miłość naprawdę wymaga dowodu w postaci prezentu i wieczoru spędzonego w restauracji pełnej innych par, próbujących być romantycznymi na zawołanie? Nie! Miłość to nie data w kalendarzu. To tak naprawdę czasownik – coś, co się robi, pielęgnuje i buduje przez cały rok.

(czytaj więcej)